niedziela, 2 lipca 2017

WH [#01]: Zabójczy jak słowik, czyli jak umarł Władysław Jagiełło

Nie tylko Grunwald
Króla Władysława II Jagiełły chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Większość zna go jako założyciela dynastii władającej Polską przez prawie dwieście lat i zwycięzcę spod Grunwaldu. Tymczasem w swojej biografii miał wiele innych niesamowitych faktów. O jego gustach kulinarnych, podejściu do religii lub przygodzie z piorunem będziecie mieli szansę przeczytać w przyszłości. Teraz poznacie przyczynę jego śmierci, która jest równie nieprawdopodobna.

Zabójczy śpiew
Ponad osiemdziesięcioletni władca odbywał kolejną podróż po królestwie. Na odpoczynek zatrzymał się we wsi Medyka, obecnie leżącej w województwie podkarpackim. Udał się do położonego w pobliżu lasku i przez kilka godzin słuchał śpiewu słowika. Tak zamyślony, stracił poczucie czasu. W ten sposób spędził… kilka godzin. Ponieważ, według słów Jana Długosza, miał na sobie jedynie lekki barani kożuszek, straszliwie przemarzł. Wyziębienie w połączeniu z wiekiem spowodowało, iż król wkrótce zmarł. Tak piękno śpiewu słowika pośrednio zabiło pierwszego Jagiellona na polskim tronie. Zaskakujące, prawda?

Paweł

Wykorzystane ilustracje:
  1. Portret Władysława Jagiełły, fragment gotyckiego ołtarza z Katedry Wawelskiej; autor: nieznany; źródło: Wikimedia Commons; domena publiczna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz