poniedziałek, 24 października 2016

WZ [#01]: Elżbieta Batory – „wampir z Siedmiogrodu”

Legenda o „Krwawej Hrabinie”
Historię tworzą ludzie. Jedni wpisali się w pamięć potomnych heroicznymi czynami, kolejni genialnymi wynalazkami, jeszcze inni wielkimi reformami. Byli jednak tacy, których losów nie uczą w szkołach. Czy oznacza to, że ich życie było mniej interesujące? Często odpowiedź jest wprost przeciwna. Biografie takich osób mogą skrywać tajemnice, a fakty mieszać się z domysłami i legendami. Taką postacią była hrabina Elżbieta Batory. Dla jednych „wampir z Siedmiogrodu”, dla innych ofiara politycznego spisku. Kim była i dlaczego do dzisiaj wzbudza takie zainteresowanie? Przed zbliżającym się Halloween zapraszam do poznania mrocznej historii „Krwawej Hrabiny”.

Winne są… geny
Elżbieta Batory przyszła na świat w drugiej połowie XVI wieku. Należała do jednego z najbardziej wpływowych rodów Siedmiogrodu. Po swoich przodkach odziedziczyła nie tylko bogactwo i posiadłości, ale najprawdopodobniej również… niestabilną psychikę. Jej powodem miały być częste małżeństwa między blisko spokrewnioną szlachtą. Znalazłoby to potwierdzenie w częstych napadach gniewu przyszłej hrabiny z Čachtic. W młodości wyróżniała się dodatkowo czymś mniej niepokojącym. Było to połączenie wzbudzającej podziw urody, dobrego wykształcenia i wyjątkowej inteligencji. Co zatem zapoczątkowało jej przemianę?

Rodzina wychowuje
Jak to często ma miejsce, duży wpływ na jej późniejsze postępowanie mogła mieć rodzina. Często wskazywano na dwa wydarzenia. Pierwszym było zabranie małej Elżbiety na egzekucję skazańca, kolejnym – oglądanie wymierzania kary zbuntowanym chłopom. Na pierwsze poszła z rodzicami, wykonawcą drugiego był jej kuzyn. W tym miejscu można darować sobie dalsze opisy rodem z horroru. Wystarczy wspomnieć, że egzekucje były niezwykle sadystyczne i mogły mieć wpływ na dalsze losy hrabiny.

Kiedy męża nie ma
W wieku piętnastu lat Elżbieta Batory poślubiła Franciszka Nádasdy, jednego z dowódców walczących z Turkami. Jako wojskowy rzadko bywał w domu, co pozwoliło hrabinie sprawować niepodzielną władzę. Jak oceniano jej rządy? Według późniejszych relacji już wtedy ujawniła się jej skłonność do przemocy i romansowania z osobami z obu płci. Służbę karała w bestialski sposób nawet za najdrobniejsze przewinienia. Nasilenie terroru miało nastąpić po 1604 roku. W tym czasie Franciszek Nádasdy przyjechał do zamku i… umarł, najprawdopodobniej otruty. Za jedną z głównych podejrzanych uznano oczywiście „Krwawą Hrabinę”. Przejęła bowiem majątek męża i stała się jedną z najpotężniejszych osób w  Siedmiogrodzie.

Rządy „wampira z Siedmiogrodu”
Kilka lat jej samodzielnych rządów było okresem, w którym fakty mieszały się z plotkami w szczególnie mocny sposób. Hrabina z Čachtic miała w tym czasie zainteresować się czarną magią i poszukiwać sposobu na wiecznie młody wygląd. Jej kuracja była… makabryczna i opierała się na kąpielach w krwi młodych dziewcząt. W tym celu przypisano Elżbiecie Batory nawet… kilkaset morderstw (!). Hrabina miała torturować i doprowadzić do śmierci nie tylko ładniejsze chłopki, ale i córki z rodzin szlacheckich. Wieści o jej rzekomych występkach docierały nawet do Wiednia. Skłoniło to palatyna Węgier György Thurzó do działania. Wkroczył na zamek i aresztował hrabinę. Co jednak mógł zrobić z tak wpływową osobą?

Ile było tych ofiar?
Ostatecznie hrabinie i pomagającej jej służbie wytoczono proces. Wywołało to ogromną sensację ze względu na pozycję głównej oskarżonej. W wyniku zeznań służby, często wydobywanych torturami, miał wyłonić się pełen rozmiar zbrodni. Podana liczba zabitych wahała się od 50, aż do 650 (!). Na potwierdzenie Thurzó odnalazł nie tylko narzędzia tortur, ale również… rejestr ofiar. Ostatecznie współwinnych morderstw skazano na karę śmierci, dla wielu przez spalenie na stosie. Samą hrabinę, z racji urodzenia, zamurowano żywcem w jednej z komnat. Pozostawiono jej jedynie mały otwór służący do podawania pokarmów. Po kilku latach takiego odosobnienia hrabina zmarła. Nie był to koniec historii „wampira z Siedmiogrodu”.

Nie ma jak rodzina
Do głosu dochodzą bowiem opinie, iż hrabina była… ofiarą spisku dynastii Habsburgów oraz własnych krewnych. Skąd takie podejrzenia? Odpowiedzi należałoby szukać w ówczesnej sytuacji Węgier. Kraj kilkadziesiąt lat wcześniej podzielono na trzy części. Zachodnią dostała dynastia z Wiednia, a centralna, z dawną stolicą, weszła w skład Imperium Osmańskiego. Z wschodniej utworzono Księstwo Siedmiogrodu, formalnie zależne od Turków, którym władał jej krewny, Gabriel Batory. Planował wystąpić przeciwko Habsburgom i odbudować potęgę Węgier. Pomoc hrabiny mogłaby przyczynić się do sukcesu takiego planu. Istnieje zatem hipoteza o sfabrykowaniu dowodów. Ciała miano podrzucać z polecenia samego palatyna, który fabrykował również dowody. Co zyskano na śmierci hrabiny? Habsburgowie wzmocnili swoją pozycję w tym rejonie, a Thurzó, jako jej krewny, przejął część posiadłości. Tak rodzina miała wykorzystać niestabilną psychicznie hrabinę we własnej intrydze.

Czarny PR jezuity
Skąd zatem wzięła się legenda o „wampirze z Siedmiogrodu”? Wszystkiemu winien jest jezuita László Turóczi. W swoim dziele „Ungaria suis cum regibus compendio data” wydanym ponad sto lat później (!) zarzucał Elżbiecie Batory wszystkie możliwe zbrodnie. Powodem okazała się… religia. Ojciec hrabiny był pastorem, autor książki katolickim zakonnikiem. W ten sposób zaczęła żyć legenda o „Krwawej Hrabinie”. Czy Elżbieta Batory rzeczywiście była seryjną morderczynią i „wampirem”? Czy może przez swoją skłonność do przemocy była wygodnym „kozłem ofiarnym”? Być może nigdy nie uzyskamy właściwej odpowiedzi. To, co jest pewne, to legenda Elżbiety Batory. Legenda, która do dzisiaj może budzić strach.

Paweł

Wykorzystane ilustracje:
  1. Kopia portretu Elżbiety Batory z XVI wieku; autor: nieznany; źródło: Wikimedia Commons; domena publiczna.
  2. Wizerunek prawdopodobnego dawnego wyglądu zamku w Čachticach; autor: Ivan Gulán; źródło:  Wikimedia Commons; domena publiczna.
  3. Herb rodu Batory „Smocze zęby”; autor: Madboy74; źródło: Wikimedia Commons; domena publiczna.
  4. Ruiny zamku w Čachticach; autor: katkaZV; źródło: Pixabay; domena publiczna.

2 komentarze:

  1. Czytałam o niej jedną książkę, ale akurat jej nie polecam, bo słaba. Ale postać Elżbiety mnie intryguje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest to postać dość tajemnicza, wokół której narosło dużo mitów. Obecnie ciężko określić co było prawdą, a co wymysłem jej przeciwników. Prawdopodobnie nigdy nie będziemy tego całkowicie pewni.

      Co do książki, to czy była to "Hrabina. Historia Elżbiety Batory"? To jedyna pozycja, jaka przychodzi mi do głowy z literatury popularnej. :)

      Usuń